Przezimowałam przedzimie...że tak to ujmę bardzo intensywnie, ale dzisiaj, kiedy prawdziwa zima zawitała (mam nadzieję, że nie tylko przelotem) postanowiłam powrócić. Tak więc odkupiam swoją nieobecność tymi oto pięknościami. :)
Well, the time i weren't here i spent for sure not for resti, but today i decide to come back, come back in a grand style :)
ps. I promice an outfit post for tomorrow.
xoxo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz