niedziela, 26 czerwca 2011

such a sunny day






Przedstawiam wam moją nową, ulubioną torbe. Podczas mojego pobytu w Anglii miałam zamiat przywieźć sobie coś z flagą, ale zależoło mi, żeby była subtelna, a nie krzyczała : Tak, zostałam kupiona na najbardziej kiczowatym straganie, i co z tego, że na mnie jest flaga Anglii jeśli i tak wyprodukowali mnie w Chinach. I tak podczas wizyty w Topshopie moim oczom ukazało się to cudo! Jest idealna, dokładnie taka jaką sobie wymarzyłam! ;)

Say hi to my new, favourite bag. During my trip to England i wonted to buy sth with Union Jack but i also prefer a pretty, not trashy one, and then i sow this! It look exactly like in my dreams.

wearing:  sandals - ZARA , pants - ZARA , belt - sh, t-shirt - ZARA, vest - PULL & BEAR , bag - TOPSHOP,  glasses - my dad's

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz